Spółka Sfinks Polska, zarządzająca sieciami restauracji Sphinx, Chłopskie Jadło i WOOK, w I kwartale 2017 r. osiągnęła przychody jednostkowe w wysokości 42,88 mln zł oraz EBITDA w wysokości 2,00 mln zł. W odpowiedzi na zmieniające się warunki rynkowe i presję kosztową w I kwartale br. Sfinks przygotował nową strategię, która pozwoli mu zarządzać siecią 400 lokali w ciągu najbliższych 5 lat.
- Analizując nasze wyniki za I kwartał 2017 w odniesieniu do danych za I kwartał 2016, obejmujący okres od grudnia do lutego, należy wziąć pod uwagę, że mieliśmy wówczas do czynienia z przesunięciem okresu obrachunkowego, co zaburza bezpośrednią porównywalność, a tymczasem w gastronomii nie można rozpatrywać wyników w oderwaniu od czynnika sezonowego. Jeśli zatem odniesiemy nasze wyniki do okresu styczeń-marzec 2016 r., kiedy przychody ze sprzedaży wyniosły 42,56 mln zł, okazuje się, że w raportowanym właśnie kwartale zanotowaliśmy ich wzrost. Co istotne zwiększenie obrotów wypracowaliśmy przy sieci mniejszej o 4 lokale oraz pomimo ubiegłorocznej korekty cen, jaką wprowadziliśmy w odpowiedzi na rosnące koszty płac. W I kwartale 2017 r. rentowność na sprzedaży utrzymała się na zbliżonym poziomie do wskaźników notowanych w okresie od stycznia do marca zeszłego roku. Ponadto pod względem sprzedaży na podkreślenie zasługuje też bardzo dobry wynik Chłopskiego Jadła, które zwiększyło obroty w minionym kwartale o blisko 22% – wyjaśnia Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska SA.
- Z punktu widzenia naszej działalności szczególnie istotne są zmiany na rynku pracy. W połowie ubiegłego roku podjęliśmy działania, które miały ograniczać wpływ wzrostu kosztów wynagrodzeń na naszą efektywność i umożliwić grupie rozwój w zmieniających się warunkach rynkowych. Obserwujemy już efekty tych działań, a dodatkowo na przełomie I i II kwartału wprowadziliśmy kolejne zmiany w technologii i ofercie mające na celu dalszą poprawę efektywności. Odnosząc obecne wyniki do tych sprzed roku trzeba wziąć pod uwagę, że ubiegłoroczne dane są w dużym stopniu obciążone zdarzeniami jednorazowymi, jak umorzenie odsetek bankowych i odszkodowanie od kontrahenta. One powodują, że wyniki netto są właściwie nieporównywalne, a lepszy obraz sytuacji dają dane sprzedażowe i operacyjne – dodaje Sylwester Cacek.
Jednocześnie odpowiedzią spółki na zmieniające się warunki gospodarcze jest nowa strategia rozwoju na lata 2017-2022, którą Sfinks ogłosił pod koniec I kwartału. Zgodnie z nią grupa chce zbudować komplementarne portfolio marek gastronomicznych obejmujące ok. 400 lokali. Sfinks zamierza rozwijać posiadane sieci i wchodzić w nowe segmenty rynku gastronomicznego, jak pizza i pasta, fast casual dining, quick service restaurants, bary bistro i gastro puby. Sieci będą rozwijane zarówno na drodze wzrostu organicznego, jak i poprzez przejęcia. Wzrost sprzedaży ma być również generowany dzięki uruchomieniu usługi delivery na szeroką skalę, a także w wyniku rozwoju międzynarodowego, który ma dotyczyć sieci Sphinx. W ciągu 5 lat ma być ona obecna w co najmniej trzech krajach.
- Naszym priorytetem jest budowanie wzrostu wartości spółki dla akcjonariuszy i to przyświeca wszystkim naszym działaniom. Dlatego kontynuujemy prace, które mają zapewnić nam systematyczny rozwój. Otwieramy kolejne restauracje pod marką Sphinx, ale też pracujemy nad nowymi markami, na które mamy umowy licencji czy masterfranczyzy. Zarówno lokale pod marką Fabryka Pizzy, jak i Meta pojawią się w naszej ofercie jeszcze w tym roku. Jesteśmy też gotowi i otwarci, by skokowo powiększyć skalę naszej działalności w wyniku akwizycji. Mamy know-how i zaplecze, by poprowadzić kilkukrotnie większą liczbę lokali niż obecnie w ramach posiadanych struktur w centrali – dodaje prezes Sfinksa.
Sfinks regularnie prowadzi działania dotyczące akwizycji na rynku. Ich wynikiem było podpisanie w I kwartale br. umowy o współpracy z właścicielami marek Meta Seta Galareta, Meta Disco oraz Funky Jim. Podobną umowę spółka zawarła pod koniec 2016 r. z właścicielem Fabryki Pizzy. Z kolei już w maju br. Sfinks ogłosił, że negocjuje zakup 100% udziałów spółki prowadzącej portal internetowy niezwiązany z branżą gastronomiczną, z którego usług korzysta ponad 1,5 mln klientów w Polsce. Przejęcie to byłoby źródłem synergii w kontekście realizacji strategii rozwoju i planowanego wdrożenia usługi delivery oraz możliwości zaoferowania klientom dodatkowych atrakcyjnych usług.
Sfinks kontynuuje też działania prosprzedażowe w swoich sieciach. W I kwartale br. wprowadzono nowe menu w sieci Chłopskie Jadło oraz znaczący projekt w restauracjach Sphinx, w ramach którego w bieżącym roku dania we wkładkach z nowościami oparte będą na oryginalnych przepisach ekspertki kuchni libańskiej, Samar Khanafer - autorki kulinarnego bestsellera pt. „Hummus, za'atar i granaty” i popularnego bloga blogSamar.com. Pierwsza z wkładek - „Kofta, za’atar i daktyle” – została wprowadzona w sieci Sphinx w lutym br.
Na poziomie skonsolidowanym w I kwartale 2017 r. spółka Sfinks Polska osiągnęła przychody ze sprzedaży w wysokości 43,84 mln zł wobec 43,67 mln zł za I kw. 2016 i 46,19 mln zł za I kwartał poprzedniego roku obrachunkowego, tj. miesiące grudzień 2015 - luty 2016. Od stycznia do marca 2017 spółka odnotowała EBITDA w wysokości 2,01 mln zł oraz wynik netto -1,72 mln zł. W I kwartale 2016 r. dane te kształtowały się odpowiednio na poziomach: 3,78 mln zł oraz 5,40 mln zł, zaś w okresie grudzień 2015 – luty 2016: 2,89 mln zł oraz 4,58 mln zł.